Podejścia - ok. 1510m.
Zjazd - ok. 1510 m.
Trudności - Trudności lub zagrożenia obiektywne można napotkać przy wybraniu 1 lub 2 wariantu. Oprócz przewyższenia, dużo wysiłku pochłonie pokonywnaie długich, płaskich odcinków. Wychodząc na turę należy wkalkulować siłę wiatru, który w tym terenie znacznie wydłuża przejście, a czasem nawet je uniemożliwia. Gęsta mgła też może uniemożliwić przejście tej trasy.
Sprzęt - Mapa. Kompas (we mgle). Zestaw lawinowy (święta trójca), warianty 1 i 2. Raki bądź harszle przy silnym oblodzeniu.Czas - Tura całodniowa. Przy silnym wietrze lub zamgleniu lepiej wybrać coś krótszego.
Schroniska - Pod Łabskim Szczytem - Vrbatowa bouda - Labska bouda.
Mapa - Polskie i czeskie Karkonosze, Wydawnictwo Turystyczne Plan.
Opis przejścia
Ze Szklarskiej Poręby, okolice dolnej stacji wyciągu na Szrenicę, podchodzimy żółtym szlakiem do klimatycznego Schroniska pod Łabskim Szczytem. Przed schroniskiem mijamy malownicze Kukułcze Skały z Wahadłem.
Schronisko pod Łabskim Szczytem.
Za schroniskiem podchodzimu nadal żółtym szlakiem. Szlak odbija w lewo, a my kontynuujemy podejście Mokrą Ścieżką, trzymając się lini podpór starego, nieczynnego wyciągu narciarskiego. Bezwględnie omijamy zaklęśnięcie Łabskiego kotła! Za wyciągiem kontynuujemy podejście, aż do wyjścia na główny grzbiet Karkonoszy.
Podpory starego wyciągu powyżej schroniska.
Dochodzimy do granicy, którą biegnie czerwony Główny Szlak Sudecki. Trafiamy tu na początek żółtego czeskiego szlaku pieszego. Nim, dalej na fokach, zmierzamy na południe po płaskim odkrytym terenie, do widocznych na horyzoncie wzniesień: Harrachovy kameny (1421 m.n.p.m.) i Vrbatovo navrsi. Po drodze mijamy źródła Łaby (Prameny labe), latem tłumnie odwiedzane przez turystów.
Łaba w jej górnym biegu, tuż pod źródłem.
Po długim płaskim odcinku, krótko podchodzimy na Vrbatovo navrsi. Za grzbietem stoi małe schronisko - Vrbatova bouda (w zimie prowadzą tylko bufet). Tu warto chwilę odpocząć.
Czeskie klimaty ;-) Przy Vrbatovej boude
Ze schroniska jeszcze chwilę pod górę. Czerwonym szlakem trawersujemy na fokach na Zlate navrsi. Po kilku minutach dochodzimy do miejsca gdzie grzbiet wyraźnie opada. Tu zaczynamy pierwszy długo oczekiwany zjazd.
Ponad Szpindlerowym Młynem. Na pierwszym planie grzbiet, którym prowadzi początek naszego zjazdu do Medvedina.
Labski dul z Vrbatovego navrsi. Nad urwiskiem widoczna bryła Labskej boudy i Łabski Szczyt
Trzymamy się bezwględnie grzbietu, którym bez trudności dojeżdzamy do Medvedina. Tu zaczyna się trasa zjazdowa, która doprowadzi nas do Szpindlerowego Młyna, gdzie w pełni możemy korzystać z dobrodziejstw cywlizacji.
Przy dolnej stacji wyciągu odpinamy narty, by skręcić niebieskim szlakiem na północ. Idziemy pieszo lekko pod górę około kilometra. Czasem możliwe jest przejście tego odcinka na nartach. Szlak skręca w lewo, by wprowadzić nas w Labsky dul. Nim łagodnie i dość długo podchodzimy wzdłuż Łaby. Po lewej stronie mijamy wysokie i urwiste ściany Labskiego dolu z popularnymi lodospadami.
Górna część Labskego dolu. Na horyzoncie po lewej Labska bouda.
Dolnia zwęża się. Przechodzimy mostkiem na drugą stronę Łaby. Tu zaczynają się dość strome zakosy. Nimi po niebieskim szlaku dochodzimy do Labskiej boudy. Należy unikać zejścia ze szlaku w kierunku wyrażnego stromego leja znajdującego się po prawej, południowej stronie podejścia. Kusi on szczególnie szukających mocnych zjazdów. Pod śniegiem płynie tu Łaba i istnieje duże ryzyko zapadnięcia się ze śniegiem do rzeki.
Podejście pod Labskou boude. Pod skałami lej z ukrytą pod śniegiem Łabą.
Przy schonisku kończy się strome podejście. Tu przechodzimy na czerwony szlak, którym łagodnie podchodzimy do grzbietu.
Pod Labska bouda.
Na grzbiecie skręcamy w prawo w kierunku Łabskiego Szczytu.
Łabski Szczyt.
Na szczycie ostatnia przeklejka. Zjeżdzamy na północny-zachód wchodząc w trawers, który pozwoli nam ominąć Łabski Kocioł. Zjeżdzamy mniej więcej po linii żółtego szlaku. Od Schroniska pod Łabskim Szczytem zjeżdżamy drogą dojazdową nadal po żółtym szlaku, do miejsca gdzie zaczyna się szlak zielony. Tym szlakiem dojeżdżamy do stacji pośredniej wyciągu na Szrenicę, skąd do Szklarskiej Poręby zjedziemy nartostradą Puchatek.
Warianty:
1) Ze Zlatego navrsi możemy zaryzykowć zjazd lasem w lewo, na południowy-wschód, wprost na środkową część Labskego dolu. Linię zjazdu musimy odnaleźć na prawo od ostatnich skał zaznaczonych na mapie, przez teren nazwany Strma stran. Zjazd prowadzi stromym terenem leśnym. Na dzień dzisiejszy nie jest on dopusczony przez KRNAP do ruchu. Po dotarciu do Łaby możemy napotkać problem z jej przekroczeniem. Jeśli nie znajdziemy pewnego mostu śnieżnego, musimy podążac w górę rzeki, aż do wymienionego w głównym opisie mostka w gónej częsci doliny, co powoduje konieczność długiego trawersu przez teren zagrożony lawinami.
2) Zjazd z Łabskiego Szczytu możemy urozmaicić zjeżdżając przez Łabski Kocioł. Na dzień dzisiejszy nie jest on dopuszczony przez KPN do ruchu. Przejazd przez kocioł wymaga umiejętności zjazdu w stromym, lawiniastym terenie, posiadania pełnego wyposażenia lawinego (detektor, sonda, łopata - na każdego członka zespołu) oraz informacji o aktualnym zagrożeniu lawinowym.
3) Od Schroniska pod Łabskim Szczytem do początku zielonego szlaku. Odcinek ten możemy pokonać dużo przyjemniej jeśli odnajdziemy, tuż poniżej schroniska, wjazd na starą, trochę już zarastającą nartostradę " Bystra", która doprowadzi nas dokładnie do początku szlaku zielonego.
Uwagi - Trzymając się głównego opisu trasy nie napotkamy szczególnych trudności. Wybranie wariantów 1 lub 2 wymaga posiadania dużego doświadczenia w jeździe terenowej oraz sprawdzenia stopnia zagrożenia lawinowego i aktualnego stanu prawnego na terenie parków narodowych. Wariant 3 jest łatwiejszy technicznie od opisanej drogi dojazdowej do Schroniska pod Łabskim Szczytem.
Podsumowanie - Tura jest całodniowa i wymagająca. Konieczna dobra kondycja i pewne warunki pogodowe.
Pozdrawiam
Janusz Pawłowski
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.